sobota, 27 sierpnia 2016

POMOCY !!

Śniło jej się że jest na łace. Wokół niej pelno kwiatów, niebo było błękitne jak nigdy a ona siedziała tam sama na kocu, który sama zabrała. Siedziała i czytała książkę o tym jak zakochać się w 5 sekund. Dalej nie miała pojęcia co się wydarzyło, ponieważ obudziła się, Od ruchowa wyjęła telefon i zobaczyła, że za nie całą godzinę zaczyna pracę ''Czy  ja nigdy nie mogę wstać normalnie ?'' - zadała sobie to pytanie w głowie po czym wstała i udała się do toalety. Po umyciu i ubraniu się wyszła z niej, zjadła śniadanie i ruszyła do pracy.. Kiedy była już pod komendą poczuła czyjąś dłoń na pośladku, odwróciła się z zamachem i uderzyła napastnika w policzek lecz to nie podziałało.
- Zostaw mnie - krzyczała w niebo głosu lecz to nic nie dało, ponieważ po chwili zakrył jej usta dłonią i pociągnął za sobą do samochodu. Rzucił na tylnie siedzenia i grzecznie poprosił aby nic głupiego nie robiła.  Ola ze strachu nie drgnęła. Z tego co zdążyła zauważyć jej napastnikiem był wysoki mężczyzna o dobrze zbudowanej figurze. Szarpanina z nim dobrze by się nie skończyła, dlatego kobieta się podała. ''Już jesteśmy kwiatuszku'' - oznajmił z cwaniackim uśmieszkiem. Wysiadł z samochodu, otworzył tylnie drzwi i chwycił Olę za nadgarstek mocno ściskając.
-Możesz mnie zostawić w spokoju ? - zapytała z łzami w oczach. Nigdy się nie tak nie bała, ale teraz nie miało to znaczenia, Najważniejsze dla niej w tej dramatyczniej chwili było to jak ma się wyrwać i gdzie uciec od tego niebezpiecznego mężczyzny.
- Zostawię jak się trochę zabawimy - z cwaniackim uśmieszkiem spojrzał na Olę. Szli tak z 10 minut po czym znaleźli się w jakimś porzuconym budynku. Można było wnioskować, że był to jakiś stary, poniszczony dom w którym nie mieszkał nikt chyba ze 100 lat.  Weszli powolnym krokiem przez drzwi frontowe i kiedy przekroczyli próg domu Ola zaczęła się szarpać lecz bez skutku mężczyzna cały czas trzymał ją mocno.
- Teraz się zabawimy złociutka - uśmiechnął się do niej.  Ola zaczynała układać plan działania w głowię. - Okey kotku - również się uśmiechnęła. Widać, że napastnik nie spodziewał się takiej zmiany sytuacji. Kobieta zbliżyła się do niego i wbiła się w jego dolną wargę. Odwzajemnił gest i położył dłonie na jej biodrach przy czym przysunął ją do siebie. Po chwili zjechał pocałunkiem na szyje .. kiedy jego usta znajdowały się przy biuście Ola z całej siły walnęła go w krocze powodując upadek.
- Suka ..- zaczął lecz nie skończył ponieważ kobiety przy nim już nie było.  Ona biegła i płakała krzycząc ''Pomocy'' ale nikt nie słyszał jej wołania. Biegła cały czas przed siebie aż nie poczuła ziemi w ustach.

Komenda miejska we Wrocławiu 14.30
- Do wszystkich jednostek zaginęła jedna policjantka ostatni raz była widziana wczoraj na komendzie. Jej telefon został znaleziony kilka metrów przez komendą, Prawdopodobnie doszło do porwania. Aleksandra Wysocka powtarzam Aleksandra Wysocka poszukiwana. - dyżurny skończył i usłyszał otwieranie drzwi.
- Powiadomiłeś .. - zaczął komendant
- Tak komendancie powiadomiłem wszystkie jednostki. Znajdziemy Olę obiecuje - dokończył Jacek. Podobała się mu policjantka choć widział ją zaledwie kilka razy. 
Po  chwili było słychać tylko trzaśnięcie drzwiami.
- Jacuś ? - zapytała Paulina która wychyliła się za drzwi.
- Tak ? - odpowiedział zrezygnowany.
- Wysłałbyś patrol 05 i 08 na poszukiwanie Aleksandry ?
- Czemu akurat te dwa ? - zapytał zaciekawiony
- To są dwa patrole, które mają dobre nawet bardzo dobre wyniki - powiedziała stanowczo
- Już się robi - puścił jej oczko




Przepraszam, że taki krótki ale następne opowiadanie mam nadzieje że rozwali was długością

4 komentarze:

  1. Opowiadanie po prostu niesamowite, genialne.
    Nie potrafię opisać tego słowami.
    Ach, zaczęło się tak dobrze i spokojnie, Ola czytała sobie książkę.
    Zastanawiam się kto to mógł być?
    Oby Ola wyszła z tego cała i zdrowa.
    Muszą ją szybko znaleźć, i złapać tego bandyte
    Od razu za kratki!. Hi, hi. ;)
    Piszesz genialnie, opowiadanie fenomenalne.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Bartek M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj robi się ciekawe czekam na kolejną część

    OdpowiedzUsuń